Jak poprawić sobie humor w czasie chandry?
Coraz częściej towarzyszy Ci w ostatnim czasie smutek oraz niepokój? Masz problem z zachowaniem koncentracji i bardzo łatwo wyprowadzić Cię z równowagi? Jeżeli teraz nie zadbasz o siebie, już wkrótce możesz popaść w depresję. Dowiedz się jak poprawić humor domowymi sposobami i w końcu przestać się zamartwiać. Pamiętaj o tym, że stan chronicznego napięcia oraz rozgoryczenia prędzej czy później doprowadzi do problemów ze zdrowiem.
Spis treści – kliknięcie przeniesie do konkretnego akapitu
- Jak poprawić sobie humor na dłużej?
- Znajdź chwilę dla siebie i na to co lubisz a humor eksploduje
- Jak najszybciej zadbaj o relacje z bliskimi
- Jak poprawić humor przez odpuszczenie oczekiwań
- Zdrowe odżywianie odpowiedzią jak poprawić samopoczucie
- Głęboki wdech co poprawia humor
Jak poprawić sobie humor na dłużej?
Każda osoba, która zastanawia się nad tym, jak poprawić samopoczucie, powinna sobie wcześniej zadać jedno ważne pytanie. Czy na pewno żyjesz w zgodzie ze sobą? Nigdy nie będziemy szczęśliwi i radośni, jeżeli kierujemy się w sposób bezrefleksyjny opiniami innych ludzi. Nawet jeżeli są one podyktowane dobrymi intencjami, nikt nie może za nas samych decydować.
Nic dziwnego, że zmagamy się ze złym samopoczuciem, kiedy wszystko w środku woła „ratunku”. Wówczas ciało może nam sygnalizować problem poprzez typowe objawy somatyczne takie jak np. napięcie mięśni, bóle głowy, bezsenność czy rozdrażnienie. Weź zatem kartkę papieru i wypisz na niej swoje priorytety. Czy na pewno zarabianie pieniędzy, kariera i opinia innych ludzi to najważniejsze spośród nich?
1. Znajdź chwilę dla siebie i na to co lubisz a humor eksploduje
Tym, co poprawia humor w największym stopniu, to zatroszczenie się o siebie samego. Nikt tego nie zrobi za nas – a przecież nieraz wystarczy wygospodarować nawet kilkanaście minut w ciągu dnia. Zastanów się nad tym, co tak naprawdę sprawia Ci przyjemność? Może to być np. aromatyczna kąpiel, leśny spacer, bieganie, wyjście do kina, na koncert czy do teatru. Życie składa się przecież z drobnych przyjemności. Kiedy o nich zapomnimy, wtedy szybko skończy się to wypaleniem i stale obniżonym samopoczuciem.
2. Jak najszybciej zadbaj o relacje z bliskimi
Człowiek jest istotną społeczną, dlatego potrzebuje bliskich kontaktów z innymi ludźmi. Warto zadać sobie pytanie, kiedy ostatnio przytulaliśmy się z ukochaną osobą, albo przeznaczyli wieczór na rozmowę przy ognisku? Odkąd przestaniemy pielęgnować więzi z najbliższymi, odtąd szybko zaczniemy więdnąć niczym kwiat pozbawiony wody.
3. Jak poprawić humor przez odpuszczenie oczekiwań
Nie uda nam się wyrwać ze złego nastroju, jeżeli ciągle będziemy niezadowoleni z siebie. Zatem jak poprawić sobie humor? Po prostu przestań porównywać się z innymi. Co z tego, że koleżanka z pracy szybciej awansowała lub wyjechała na drogie wczasy do Egiptu? Może odbyło się to kosztem ciągłych nadgodzin? Pamiętaj więc o tym, aby Twoje życie przebiegało torami, które sama sobie wyznaczysz. Czasem lepiej z czegoś zrezygnować, aby znaleźć miejsce na coś zdecydowanie ważniejszego. W końcu nadchodzi czas, aby wyłączyć się z wyścigu szczurów i po prostu stanąć obok i docenić to, co osiągnęło się do tej pory i z tego, co ma się teraz. O destruktywnych następstwach nieustannej pogoni za sukcesem wspominał już magazyn Newseek Polska.
4. Zdrowe odżywianie odpowiedzią jak poprawić samopoczucie
Jak poprawić sobie samopoczucie, kiedy nie dbamy o zdrową dietę? Jest to po prostu niemożliwe. Warto mieć na uwadze, że stan naszego ciała wpływa bezpośrednio na psychikę. Nie jest realnym, aby czuć się dobrze i pełnym energii, kiedy jemy w pośpiechu małowartościowe produkty takie jak białe pieczywo, wędliny, sery czy produkty fast-food. Zamiast tego jadłospis powinien być bogaty w różnorodne warzywa, owoce, ziarna, fasole i orzechy.
5. Głęboki wdech co poprawia humor
Złe samopoczucie może wynikać również po prostu z tego, że oddychamy w sposób nieprawidłowy. Płytki, nieświadomy oddech, to prosta droga do nabawienia się problemów zdrowotnych i obniżonego nastoju. Dlatego warto praktykować świadome oddychanie przeponowe przez co najmniej 5 minut każdego dnia.
Źródła:
- The Anxiety Journal: Exercises to soothe stress and eliminate anxiety wherever you are, Corinne Sweet, Pan Macmillan, 2017, ISBN: 0752266268, 9780752266268
- 22-dniowa rewolucja: Roślinny program totalnej odnowy ciała i życia, Marco Borges, Illuminatio, 2015, ISBN: 8365170760, 9788365170767
Nienawidzę okresu jesiennego! Napady chandry stają się u mnie o wiele częstsze… Płaczę jak bóbr przy byle okazji i większość czasu spędzam pod kocem. Nie mam siły na nic…
Czy tylko mnie chandra dopada cały rok…?
Od dwóch lat zauważyłam, że coraz częściej staję się zdołowana. Tak znikąd czuję spadki energii, jakiejś chęci do życia i dobrego samopoczucia.
I nie nie- to nie jest depresja, bo pod tym kątem byłam badana. Witaminę d3 też brałam… magnez i potas biorę od czasu do czasu. Czy to naprawdę mogą być jeszcze jakieś niedobory?
Niedobory to jednak z najczęstszych przyczyn złego samopoczucia. Oczywiście, jeśli masz wszystko ok. z tarczycą, w miarę się ruszasz i dobrze odżywiasz.
W sumie to może czekać cię naprawdę długa droga do zdiagnozowania, czego tak naprawdę Ci brakuje, a czego masz nadmiar w organizmie (co też może oczywiście szkodzić). Latanie po punktach diagnostycznych, pobieranie krwi… czekanie na wyniki i tak w kółko. :/
A nie da się zrobić tego nieco szybciej?
Faktycznie, nie stać mnie na latanie tyle po lekarzach… No i nienawidzę igieł!
Sorka, że się wcinam, ale…
Nie. Ciężko, żeby ktoś pobrał od Ciebie dużo krwi na raz i żeby nie zemdlał. 😛
Możesz sobie kupić coś bez recepty, co „podniesie” humor. Moim ostatnio odkryciem jest neuromood, tylko, ze z nim ciężko w aptekach. Ale jak sobie przez internet zamówisz, to szybko przychodzi.
Dwa tygodnie zażywania i nawet nie zorientowałam się, jak wróciłam do dawnego dobrego samopoczucia… Listopad, a ja zadowolona z życia, jakby to lato było!
Lampeczka wina za to świetnie poprawia humor! 🙂
Taaak, a potem nie umiesz spędzić dnia bez zastrzyku alkoholu.
Najgorsze jest, że ludzie w chwilach słabości relaksują się właśnie alkoholem, zamiast np. sportem. Takie nawyki łatwo wchodzą w krew, a alkohol na długą metę nie jest zdrowy…
Mnie jak dopada chandra, to staram się „sobą zaopiekować”. Gorący prysznic, wygodny i ciepło strój, z reguł zostaję wtedy w domu i pod kocem zajmuję się tym co mi sprawia frajdę – tutaj możecie wybrać coś idealnego dla siebie.
Alkohol u mnie odpada – nie lubię pić :/. A za dużo mam pracy, żeby pozwalać sobie na długie leżenie w łóżku… Mi się wydaje, że na chandrę najlepsza jest praca, dużo obowiązków – człowiek nie ma czasu na myślenie o głupotach. 😉